Kolejną osobą, którą narysowałam jest Tapczi, zamówienie dla kumpeli. Jak zwykle rysunek zaczęłam od zrobienia szkicu, później zajęłam się zrobieniem oczu, nosa i ust. Zwykle portrety zaczynam od wypełnienia twarzy, dopiero później zajmuję się resztą rysunku.
Poprawiając tło i schody za plecami dziewczyny zastanawiałam się jak najlepiej zrobić światło odbijające się w jej włosach. Postanowiłam gumką wymazać kilkanaście linii w miejscach gdzie widać smugi światła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz